Sama, sama
Komentarze: 0
Kalinka od dłuższego czasu wszystko chce robić sama. W sobotę Sama wspięła się ma nasze drugie piętro, schodek po schodku. Była bardzo dumna z siebie, a ja z niej.
Kilka tygodni temu dostała na spacerze 5 zł 20 gr do potrzymania, biagała z nimi w łapce, zaproponowałam żeby włożyła je do kieszonki kamizelki. Pomysł się spodobał. No i z kaską w kieszonce poszłyśmy do sklepu po soczek. Sama wzięła go z półki, zaniosła do kasy i powiedziała do Pani: Da!, podała soczek, wyjęła 5 zł i podała Pani.
Eh, mój przedszkolak młodociany!
Dodaj komentarz